
Antoni Rut „Labirynty przestrzeni”


Odnajdowane poszukiwania
Artysta nieraz udowadniał, że wie, czego się trzymać, a czego unikać. Nowa jego wystawa różni się od poprzednich tym, że do swoich własnych doświadczeń dokłada spostrzeżenia innych. Rusza z tą walizką prac na spotkanie przyszłości śmiałym krokiem i z odwagą w sercu. Poniekąd sięga do źródeł poznania i tworzy artystyczne wizje świata, wizje eschatologiczne, kosmiczne i jednocześnie proste, przyciągające Ziemię i skondensowane w niej, gdzie ciemność z żywiołu istnienia przeobraża się w element obrazu. Twórczość Antoniego Ruta nieoczywista, zadumana nad tajemnicą życia, ukierunkowana na piękno w pewien sposób koresponduje swoją wizją ze zdaniem Kanta: „Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie”. Rut wszedł jakby w siebie i trwa tam, z zainteresowaniem, z pewną radością oczekując najlepszego.
Jest to odczucie rzeczywiste, mistyczne i zarazem mityczne, wywołane autentycznym przeżywaniem siebie, wsłuchiwaniem się w zegar własnego trwania. Antoni ustawicznie, ciągle, nieprzerwanie tworzy swoje obrazy, obejmuje je, wręcz wtula się w nie, wypełnia sobą ramy, jakby symbolicznie wyrażając zgodę na swój artystyczny los. Systematycznie powraca do czasu uważnego wsłuchiwania się w siebie oraz kontemplacji wzrastającej twórczości.
Od odczuwania świata sensualistycznie, przechodzi do pewnego trwania, pogrążania się w filozoficznej refleksji. Określając twórczość Antoniego Ruta, można by nazwać ją upartym zmaganiem się człowieka z przydanym mu na zawsze losem Artysty.
Leszek Lesiczka
krytyk sztuki, prezes Stowarzyszenia Pryzmat
kurator wystawy
